Rowery szosowe od lat cieszą się dużą popularnością. Ostatnio wydaje się, że ich moda nawet rośnie, prawdopodobnie ze względu na zmiany w ich charakterystyce w ciągu ostatniej dekady. Obecnie na rynku dostępne są nie tylko modele sportowe, które przeznaczone są do dynamicznej jazdy w pochylonej pozycji, ale także szosowe rowery długodystansowe, które pozwalają na komfortowe pokonywanie długich dystansów. Jaką szosę wybrać na początek?
Jaką ramę i materiał wybrać na początek?
W sieci dostępnych jest całkiem sporo kalkulatorów, które mogą nam pomóc w doborze odpowiedniego rozmiaru ramy. Pamiętaj, że jest to kalkulator ram drogowych. To nie ten sam rozmiar co rama MTB czy rower miejski. Warto od razu zastanowić się, czy rower, na który patrzysz, powinien mieć wyścigową geometrię pełnej krwi, czy też lepsza byłaby wygodniejsza, wytrzymała geometria. Następnie musisz zdecydować, z jakiego materiału wykonać ramę. Obecnie dwa najbardziej popularne to aluminium i włókno węglowe. Carbon oznacza mniejszą wagę, lepszą amortyzację i lepszy wygląd. Aluminium jest zdecydowanie tańsze i doskonale sprawdzi się na początku rowerowej przygody. W rowerach szosowych nie ma amortyzatorów. Dzieje się tak, ponieważ wysoka sztywność ramy i widelca przekłada się na lepsze wykorzystanie mocy, którą rowerzysta przekazuje na tylne koło za pomocą pedałów.
Rower szosowy jakie przełożenia wybrać?
Układ napędowy roweru szosowego musi zapewniać kierowcy możliwość poruszania się z dużą prędkością i pokonywania stromych wzniesień. Nie oznacza to jednak, że musi mieć dużo tłumaczeń. I odwrotnie, rowery zazwyczaj mają tylko dwie korby zamiast trzech, jak rowery górskie lub rowery trekkingowe. Z tyłu zastosowano napęd ośmiu-jedenastu biegów w postaci kasety lub wolnobiegu, który jest obecnie rzadziej stosowany. Ważniejszy jest rozmiar ostatniego rzędu pudełek. Kasety z dużymi koronami 28 lub więcej „miękkich” mogą wciągnąć Cię w bardzo strome pojazdy.